Miodowanie włosów - jak się do tego zabrać ?
O miodowaniu włosów powiedziała mi babcia mojej przyjaciółki, kiedy rozmawiałam z nią o nawilżeniu włosów i o tym, jak robiło się to kiedyś. Na początku byłam lekko skonsternowana, ponieważ oczami wyobraźni widziałam siebie nakładającą sobie lepki, ciągnący miód na włosy, ciągnące się pasemka i ogólne poirytowanie tym stanem. Szybko jednak moja mentorka wyprowadziła mnie z błędu i powiedziała mi o kilku dodatkowych ułatwieniach, które mi w tym pomogą.
Długo poszukiwałam alternatywy dla nawilżenia włosów. Oczywiście podstawą na zawsze zostanie u mnie nałożenie "żelu" z siemienia lnianego. Jednak kiedy przez dłuższy czas używa się jednego specyfiku, to nawet ten najlepszy kiedyś traci na skuteczności. Z racji tego, że w swojej włosowej pielęgnacji lubię stawiać na naturalne składniki oraz najmniej "chemiczne" składy. Chciałam wam przedstawić cudowne zastosowanie miodu, które można wykorzystać przy ich pielęgnacji. Z pewnością nie raz, kiedy byliście chorzy babcia/mama bądź tata/dziadek szykowali wam ciepłą herbatkę z miodem, bądź mleko z miodkiem. Przepadałam za tym w dzieciństwie i kocham tę kurację po dziś dzień. Jak zapewne wiecie, jest wiele rodzajów miodu np. gryczany, lipowy czy wielokwiatowy. Spożywa się je w zależności od tego, jaki chcemy uzyskać skutek np. w przypadku alergii, jest to miód wielokwiatowy, w przypadku walki z anemią pomocny jest miód spadziowy itp. W przypadku włosów, aż takiego znaczenia nie ma jakiego rodzaju miodu będziemy używać. W moim przypadku był to głównie miód gryczany bądź wielokwiatowy ;).
O cudownych właściwościach miodu nie tylko w sferze włosowej możecie poczytać tutaj: poradnikzdrowie oraz witaminyzdrowie ;).
Aplikacja:
Nakładając miód na włosy, przeważnie łączyłam go z maskami bądź odżywkami, które trzymałam około 30-40 minut na głowie. Jedynie 2-3 razy próbowałam aplikować go bezpośrednio, jednak szybko zrezygnowałam z tego przedsięwzięcia. Miód sam w sobie ma właściwości rozjaśniające, a w 35-stopniowym słońcu, na którym ostatnio sporo przebywałam moje włosy i tak już dostatecznie pojaśniały. Najczęściej dodaję go do masek w proporcji miód 2 łyżki, maska: 1 łyżka. Tak jak na poniższym zdjęciu ;).
Po zmieszaniu wychodzi konsystencja, która jest idealna do nakładania nawet na suche (pamiętajmy tylko, aby nakładać miód o bardziej "wodnistej" konsystencji), niezmoczone wcześniej włosy. Nakładałam takie mieszanki chyba na wszelakie możliwe sposoby: na suche, mokre włosy, przed oraz po myciu przeważnie na kilkadziesiąt minut. Próbowałam również nakładać sam miód na zwilżone wodą włosy na około 1h. Zrezygnowałam z tego z powodu jego działania rozjaśniającego. Chcę, aby mój kolor był głęboki i nasycony. A z moimi skłonnościami do rudych naleciałości, obawiam się, że nawet śladowa ilość działałaby na nie pobudzająco.
Działanie:
Miód cudownie regeneruje zniszczone i łamliwe włosy. Po nałożeniu bardzo dogłębnie nawilża i w połączeniu z jakimkolwiek olejem sprawia, że włosy nabierają witalności i blasku. W moim przypadku często łączyłam go z olejem z orzechów włoskich. Zaleca się go również w celu przyśpieszenia porostu włosów oraz wzmocnienia cebulek. Ma działanie zmiękczające, wygładzające i nawilżające. Po miesiącu dodawania miodu do masek, "miodowania" włosów samym miodem oraz mieszanie go z odżywkami zauważyłam, że moje włosy stały się bardziej lśniące, miękkie oraz bardziej wygładzone. Łuski włosa bardziej się domknęły, przez co włosy nabrały o wiele więcej blasku i jedwabistości w dotyku.
Reasumując:
Po raz kolejny sprawdza się zasada, że jeśli zostawi się włosy samym sobie, dodając jedynie naturalne składniki do pielęgnacji zawsze wyjdzie im to na dobre ;). Miód można aplikować na włosy w przeróżne sposoby również jako płukanki.
Próbowałyście już kiedyś nakładać miód na włosy ? Jak sprawdziła się u was taka słodka kuracja ??
Pozdrawiam, Madeline
Wiesz, o miodzie to ja nie słyszałam - ciekawe:D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Nie słyszałam o tym do czasu 😁 u mnie miodowanie sprawdza sie niesamowicie zwłaszcza w połączeniu z olejem ;)
UsuńNigdy wcześniej nie słyszałam o tym zabiegu:D
OdpowiedzUsuńOsobiście nie jestem przekonana do tego typu zabiegów - w mojej pielęgnacji dobry SZAMPON jest wystarczający :)
OdpowiedzUsuńMiodowanie włosów jest zabiegiem według mnie mocno przereklamowanym. Najwięcej w nim daje odżywka, a nie sam miód. Testowałam miodowanie z i bez odżywki - też wypróbuj :)
OdpowiedzUsuń