Wielkie zmiany czyli o przeprowadzce na 1,5 roku do Australii - słów kilka
Od kilku dni nie było mnie tutaj z Wami. Mam jednak powód, który w dużej części usprawiedliwia moją nieobecności. W lutym dowiedzieliśmy się, że otrzymaliśmy wizy do Australii i nasze wielkie marzenie, które skrywaliśmy w tajemnicy, w końcu zostanie zrealizowane. Spakowaliśmy nasze rzeczy z mieszkania, które wynajmowaliśmy we Wrocławiu i rozpoczęliśmy naszą trasę rodzinnych odwiedzin, która od tak dawna czekała na swoją realizacje.