Włosowe inspiracje:MARZEC

Witajcie. Wiem, że trochę po terminie, ale marzec w tym roku był dla mnie bardzo szalony i rodzinny. Mam nadzieję jednak, że wybaczycie mi to zaniedbanie. Dzisiaj mam dodatkowo urodziny dlatego chciałabym życzyć Wam wszystkiego najlepszego i spełnienia tych najskrytszych marzeń. A jeśli waszym marzeniem (podobnie jak moim) są długie, gęste, lśniące włosy zapraszam Was do małej włosowej motywacji. 
https://pinterest.com
Jako małą dziewczynkę pamiętam siebie ubraną w czerwoną szkocką kratę, spodnie/spódniczka i sweter/bluzka. Zawsze były to moje ulubione zestawy i do dzisiaj zastanawiam się skąd u mnie wtedy taka inspiracja ubiorem naszych północnych sąsiadów. We włosach zawsze miałam jakąś ozdobną frotkę bądź taką mała bandamkę/wstążkę i choć wtedy tego nie znosiłam (co chwile chciałam to poprawić, coś mnie uwierało) tak teraz przepadłam w tym trendzie bez reszty. Chyba często tak jest, że to czego nie lubimy w dzieciństwie doceniamy w dorosłym życiu.










Myślę, że kwiecień będzie miesiącem, w którym wrócę do takiego spięcia a wiec Instagramie bądź gotów ;). Wygląda to bardzo kobieco, uroczo i przypomina mi włoskie filmy gdzie większość aktorek upinała w ten sposób włosy. Wiązałyście je kiedyś w ten sposób ? Czy wolicie standardową frotkę ?

Pozdrawiam, Madeline





2 komentarze:

  1. Podoba mi się trend z wszelkimi chustami czy innymi ozdobami do włosów :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ładnie wyglądają te upięcia :)

    OdpowiedzUsuń

Polecane Posty

Czy to tu się jeszcze pisze? – refleksja blogowa, powrót i sens pisania w 2025

Nie pamiętam, kiedy ostatni raz logowałam się tutaj bez poczucia lekkiego wstydu.. Wiesz, tego rodzaju „zaraz-napiszę-tylko-najpierw-odkurzę...

Copyright © Je suis Madeline , Blogger