Jak zmotywować się do regularnej pielęgnacji ?

Wiele z Was zadaje mi często pytanie na koniec naszej włosowej rozmowy "Dobrze, ale kiedy ja mam znaleźć na to wszystko czas?". Wcierki, odżywki, szampony cała karuzela produktów oraz wiedzy może na początku przyprawić o zawrót głowy. Moja odpowiedz zazwyczaj zawiera się w kilku krótkich słowach "a kiedy masz czas na przeglądanie internetu?/ ogladanie telewizji czy gotowanie obiadu?. Nałożenie maski czy oleju na włosy nie sprawia, że jesteśmy wyłączeni na kolejne 40min czy 1 h z codziennego życia.
A wiec kiedy znaleźć czas na pielęgnację?
Kiedyś usłyszałam, że najlepsze odpowiedzi zawierają się w krótkich zdaniach a więc i tak odpowiem w tym przypadky: W międzyczasie. Najlepiej zaplanować sobie w ciągu tygodnia takie 2 dni, w których kilka godzin (włączając naturalne wysuszenie włosów) możecie faktycznie poświęcić na mocniejsze odżywianie włosów i potrzymanie dłużej maski na głowie. Oczywiście w tym czasie nie musicie siedzieć z kokonem na głowie nieruchomo i patrzeć się w ściane. Ja często robię wtedy najróżniejsze rzeczy np. czytam książkę, gotuje obiad, rozmawiam z rodzinką i przyjaciółmi na facetime (zwłaszcza teraz w Australii schodzi nam na to w tygodniu kilka godzin), oglądam filmy (ostatnio wrócił do mnie Twin Peaks), sprzątam bądź po prostu robię herbatę i relaxuje się przy muzyce ;). 30-40 min czy 1,5 h myślę, że w tygodniu możemy wygospodarować w ciągu luźniejszego dnia na zadbanie o swoje piękno.


Nie stresuj się tym, że efekty nie są od razu widoczne
W Internecie mamy wiele transformacji włosowych, które w przeciągu kilku godzin odstawiają pracę, która zwykle trwa pare miesięcy albo lat. W dużej mierze musicie zdawać sobie sprawę, że są to osoby, które mają względnie w dobrym stanie swoje włosy tylko nie potrafią o nie zadbać. Nie potrafią dobrać odpowiednich produktów, pielęgnacji (używają na codzień prostownic, suszarek etc.). Osoba zdobywająca wiedzę przez pare lat swojej pielęgnacji może w ciągu kilku godzinnego włosingu przywrócić włosy osoby, która jest dopiero na początku tej drogi do prawdziwej włosowej perfekcji. To jest bardzo ważne aby o tym pamiętać :). To co robią niektórzy fryzjerzy albo dziewczyny z bloga sophieczerymoja jest prawdziwym mistrzostwem i idealnym przykładem na zobrazowanie tego zjawiska :). Chylę czoła przed każdą kolejną metamorfozą, którą obserwuje na ich profilu. Świadczy to o tym jak ogromną, szeroka i uniwersalną wiedzę posiadają dziewczyny i jak zdobyta latami wiedza może przysłużyć się dla niesienia "włosowej pomocy innym utrapionym" :).
Pamiętać musimy tylko o tym aby, że są to osoby, które latami zdobyły swoje wiedzę, nic z dnia na dzień się nie dzieję. 
Pewnych rzeczy nie przyśpieszymy
Aby lepiej zmotywować się warto robić sobie 'włosowe selfie' np. co tydzień albo co miesiąc. Na spokojnie możemy wtedy zaobserwować nasz postęp bądź regres przez składniki, które w pielęgnacji ewidentnie nam nie służą. Fajną sprawą jest również założenie czegoś na kształt 'włosowego pamiętnika' albo... bloga. Aby tam zapisywać swoje spostrzeżenia, uwagi i pomocne wskazówki. Nie tylko pomocne dla nas, ale także dla innych osób. Odpowiednia pielęgnacji i powrót do pięknych włosów trwa również pewien okres czasu. Z pewnymi problemami jak np. wypadanie włosów nie jesteśmy w stanie poradzić sobie w ciągu jednego włosingu (nawet kilkugodzinnego;). To dłuższa droga, na której trzeba mocno uzbroić się w systematyczność i cierpliwość. 
Ciesz się z małych zwycięstw
Często spotykam się ze smutnymi westchnieniami i potokiem narzekań niektórych z Was wskazujących na kolejne piękne zdjęcia włosów dziewczyn z Instagram'u albo z Pinterest'u. Zawsze w takiej sytuacji mówię aby spojrzeć na swoje zdjęcie sprzed miesiąca czy nawet sprzed wkroczenia na ścieżki świadomej pielęgnacji i docenienia swojego progresu, a przede wszystkim docenienia swojej pracy i efektów. Oczywiście warto się inspirować i dążyć do upatrzonego ideału, ale w tym wszystkim doceniajmy swoje postępy i małe zwycięstwa. Warto robić sobie zdjęcia z tygodnia na tydzień aby móc zaobserwować swoja przemianę i być inspiracją dla innych. Inspirować możemy siebie nawzajem, każdy z nas, tak Ty również :).
Na wierzch wyciągnąć również trzeba, że wiele "celebrytów" naszych czasów jest pod opieką sztabu stylistów, fryzjerów i kosmetyczek. Ich stan np. włosów czy cery często spowodowany jest masą zabiegów oraz kuracji, na które w życiu codziennym nie każdy może sobie pozwolić. Do tego dochodzą również "przeróbki w programach typu photoshop". Warto więc na wiele takich zdjęć patrzeć z przymrużeniem oka i nie dawać wpędzić się w kompleksy :). Dla mnie prawdziwym odkryciem pare miesięcy temu było natrafienie na konto na IG: Beauty.False. Dziewczyna bodajże z USA pięknie odkrywa wszystkie niedociągnięcia i kłamstewka nawet niektórych naprawdę dużych influencerskich kont. 
Nie tylko wpędzają w kompleksy inne osoby, ale przede wszystkim widać jak głęboko zakompleksione są same w środku. Pamiętajmy każda z nas jest piękna :). Dbajmy o siebie, zdrowo się odżywiajmy, stawiajmy na naturę i wysypiajmy się. Bądźmy piękne same dla siebie i pokochajmy siebie takimi jakimi jesteśmy: rano przed makijażem, zmęczonej po bieganiu/treningu czy z podkrążonymi oczami trzymając małe dziecko na ręku. 

Pozdrawiam moje piękne :), Madeline

5 komentarzy:

  1. Uważam ,że wszechobecny kult piękna fizycznego niszczy nam radość z życia. A rzecież prawdziwe piękno jest w każdej z nas w środku. 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uważam dokładnie tak samo :) Fizyczne piękno to coś co otrzymaliśmy przy narodzinach od Boga :) Przez nasze życie to mu decydujemy o tym czy jesteśmy tak naprawdę piękni przez nasze uczynki, zachowanie i odnoszenie się do osób w naszym otoczeniu :)

      Usuń
  2. Kiedy mozna warto zrobić kilka rzeczy na raz

    OdpowiedzUsuń
  3. Krótkie rady są najlepsze i Twoja o stosowaniu włosingu w międzyczasie się do tego wpisuje. Niestety, bez regularności nie zobaczy sie efektów, mimo że my byśmy chciały, aby one pojawiały się już, zaraz, teraz :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dobre rady. Podobnie jest przy rysunku. Patrząc na prace już doświadczonych nie będziemy się zbyt dobrze oceniać, dlatego najważniejsze, żeby oceniać swoje własne postępy. Zwłaszcza, że włosy są różne.

    OdpowiedzUsuń

Polecane Posty

Czy to tu się jeszcze pisze? – refleksja blogowa, powrót i sens pisania w 2025

Nie pamiętam, kiedy ostatni raz logowałam się tutaj bez poczucia lekkiego wstydu.. Wiesz, tego rodzaju „zaraz-napiszę-tylko-najpierw-odkurzę...

Copyright © Je suis Madeline , Blogger