Hair Hour #12 Kraj miodem i oliwą płynący

Hair Hour #12 Kraj miodem i oliwą płynący

Oliwa i miód. Połączenie jedno z bardziej klasycznych humektnatowo-emolientowych. Polecam każdej osobie, która zaczyna swoją przygodę ze świadomą pielęgnacją (może jeszcze jajeczko jako proteinka). Od wielu osób słyszę "ojejku świadoma pielęgnacja to musze kupować szampony i odżywki u fryzjera ?". Nie, wszędzie, ale zwłaszcza nie tam. Od razu prostuje nikogo nie generalizuje po prostu z doświadczenia przez 25 lat nie spotkałam ŻĄDNEGO fryzjera, który wiedziałby czego potrzebują moje włosy. A ostatnia wizyta 4 lata temu i suszenia ciepłym nawiewem ostatecznie spaliły między nami ostatnie mosty na długo.

Co ja mam na głowie ? Klasyfikacja włosów według Andre'go Walker'a

Co ja mam na głowie ? Klasyfikacja włosów według Andre'go Walker'a

Pamiętam początki swojego włosomaniactwa kiedy siedząc na różnych forach, grupach co chwilę widziałam oznaczenia 3a,2b,1c. Zadawałam sobie pytanie co to w ogóle ma być? Czy ja powinnam to umieć/znać? Zaczęłam czytać, szukać, analizować i w końcu wszystko zrozumiałam. Zastanawiałam się trochę jak najlepiej ukazać wam sposób na rozpoznanie swojego typu włosów. Wiele osób tak naprawę do końca nie wie co ma na głowie. Jeśli chcecie dowiedzieć się czegoś więcej o tych enigmatycznych oznaczeniach zapraszam do podróży wgłąb waszego włosowego qi.
Włosowy cudotwórca: Andre Walker reanimator włosów Oprah Winfrey

Włosowy cudotwórca: Andre Walker reanimator włosów Oprah Winfrey

Pielęgnację włosów powinno układać się biorąc pod uwagę kilka aspektów: porowatość, skręt, stan (zniszczone, farbowane etc), stan skóry głowy i klimatu, w którym obecnie przebywamy. Jest to podstawa od której wychodzimy dobierając odpowiednie oleje, półprodukty czy odżywki. Na samym początku należy więc spojrzeć w lustro i określić jaki typ reprezentują obecnie nasze włosy. Na ratunek przychodzi nam Andre Walker, który jest jedną z pierwszych osób, które podjęły się trudnego zadania klasyfikacji włosów ze względu na ich skręt i grubość.

Włosowe inspiracje: Kwiecień

Włosowe inspiracje: Kwiecień

Cały ten miesiąc zleciał mi w zawrotnym tempie. Urodziny na drugim końcu Świata, przeprowadzka do nowego mieszkania, załatwianie wszelakich dokumentów i formalności zajęły nam o wiele więcej czasu niż wcześniej przypuszczaliśmy. W miarę możliwości starałam aby jak najmniej całe zamieszanie odbiło się na stanie moich włosów. Niestety nie znalazłam czasu na Henne i jak najszybciej mam zamiar nadrobić to w przeciągu kilku przyszłych dni bo widzę jak mocno tego potrzebuje. Zdjęcia standardowo pochodzą z Pinterest'u.
Australia oczami Mazowszanki #1. Co zaskoczyło mnie w trakcie pierwszego miesiąca ?

Australia oczami Mazowszanki #1. Co zaskoczyło mnie w trakcie pierwszego miesiąca ?

To zdjęcie zostało zrobione 3 dnia po naszym przylocie do Perth kiedy zwiedzaliśmy zatokę w Centrum miasta. Wydaje mi się, że to było dopiero wczoraj a to już miesiąc od kiedy tutaj przylecieliśmy i zaczęliśmy układać na nowo życie. Nie możemy mówić o jakimś znaczącym szoku kulturowym, ale jest wiele rzeczy, które się różnią diametralnie i mimo przezytania kilku książek i blogów wiele rzeczy przy pierwszym kontakcie wprawia w niemałej osłupienie.

Dlaczego tak ważna jest ochrona włosów przed słońcem ?

Dlaczego tak ważna jest ochrona włosów przed słońcem ?

Powtarzam w kółko wszystkim i wszędzie jak ważna jest ochrona włosów podczas lata. Choć po zimie łakniemy ciepłych promieni słonecznych i marzymy o kąpieli w morzu/oceanie i odrobinie szaleństwa nie róbmy tego kosztem naszych włosów. Dzisiejsze święto żołnierzy (Anzac Day) w Australii spędziliśmy na wyspie Rottnest (która jest domem dla jednych ze słodszych zwierząt świata:  Quokk) oddalonej ok. 30 km od Perth. Rano pogoda zapowiadała się bardzo przyjaźnie ok. 25 stopni i zachmurzenia. Z racji tego, że musieliśmy wstać o 3.40 aby zdążyć dojechać na nasz statek i od początku brać udział we wszystkich uroczystościach zapomniałam z pośpiechu kapelusza i od tego rozpoczęła się moja spirala nieszczęść.

Hair Hour #11 powrót protein + maska z aloesem na twarz?

Hair Hour #11 powrót protein + maska z aloesem na twarz?

Ostatnio zachowuje się jak bohaterka podrzędnej komedii, która mimo, że wie, że coś jest dla niej niedobre to i tak kierowana jakimiś dziwnymi bodźcami robi dokładnie to czego nie powinna. I tak w moim przypadku miotałam się z błahą decyzją o dodaniu protein do maski czy jeszcze odczekaniu chwili. Przez ostatnich kilka myć wręcz bombardowałam moje włosy mieszanką nawilżającą-olejową. Dzisiaj postanowiłam delikatnie dodać jajko do włosingowego spa, a efekty nie okazały sieęwcale takie złe.

Roczna zmiana na moich włosach, co pomógło mi najbardziej ?

Roczna zmiana na moich włosach, co pomógło mi najbardziej ?

Pierwsze Święta w Australii odznaczają się dla nas masą video-rozmów i wolnego czasu. Mieszkanko sprzątnięte, okna umyte, jedzonko naszykowane, a my możemy spokojnie usiąść na balkonie z ciepłą herbatką i wpatrując się w Ocean kontynuować rodzinne rozmowy. Nikt nam nie krzyczy z boku, nikt nie biega po mieszkaniu, Ciocia pośpiesznie nie każde dokończyć jeszcze jednej sałatki. I powiem wam szczerze bardzo, ale to bardzo brakuje nam tego. W wolnej chwili zaczęłam kończyć post, który miał się pojawić dopiero po Świętach.
Australijska jesień na Cottesloe, najsłynniejszej plaży w Perth

Australijska jesień na Cottesloe, najsłynniejszej plaży w Perth

Dzisiaj chciałam was zabrać na jedną z moich ukochanych plaż w Australii, Cottesloe. Jest to najsłynniejsza plaża w Perth i jedna z większych na zachodnim wybrzeżu. Rozciąga się bowiem na kilkanaście km i dzieli na kilka mniejszych partii. Przez wielu nazywana jest najpiękniejszą plażą zachodniego wybrzeża ponieważ spacerując jej brzegiem możemy zaobserwować zmiany, które przeszła Australia na przestrzeni 110 lat oraz niesamowicie krystaliczną, czystą i błękitną wodę. Dodatkowo ciepła przez cały rok i bogata w zakamarki do nurkowania.

Olej z orzechów włoskich cichym bohaterem moich włosów + farbą Leonardo da Vinci ?

Olej z orzechów włoskich cichym bohaterem moich włosów + farbą Leonardo da Vinci ?

Olej z orzechów włoskich był jednym z kilku moich pierwszych olei, które wypróbowałam. Pamiętam, że zawsze ratował mi włosowy przy pierwszych hennowaniach razem z siemieniem lnianym. Jego działanie jest rewelacyjne i niezmienne przez lata. Choć kierowany jest do włosów wysokoporowatych u mnie sprawdza się dalej dobrze na średnioporowatych.

Hair Hour #10. Na ratunek: odżywka za 3 $ + olej z orzechów włoskich

Hair Hour #10. Na ratunek: odżywka za 3 $ + olej z orzechów włoskich

Walka z przeproteinowaniem nie jest łatwa. Kiedyś bardzo przejmowałam się każdą taką sytuacją i wymyślałam coraz to nowsze metody aby jak najszybciej pozbyć się niechcianych efektów. Teraz podchodzę do tego z większym spokojem i staram się zaplanować kolejne 2-3 mycia tak aby ilość humektantów i emolientów była wystarczająca do zażegnania tego małego kryzysu.


Sekrety piękna Hindusek + dlaczego lubię Bollywood?

Sekrety piękna Hindusek + dlaczego lubię Bollywood?

Lubicie Bollywood? Parę lat temu przeżywało swoisty boom w Polsce więc na pewno kojarzycie jaki to gatunek kina. Piękne kobiety z długimi lśniącymi włosami, tradycyjne tańce, przystojni mężczyźni walczący o swoją Ukochaną, ukazywanie własnej kultury, tradycji i zalewające nas zewsząd morze kolorów. Od kiedy obejrzałam pierwszy hinduski film nie mogłam nadziwić się perfekcyjnym wręcz idealnym stanem twarzy i włosów hindusek. Żadnych zaskórników, zero śladów trądziku, promieniały młodością, szczęściem i beztroską. I nie chodzi tutaj o make-up. Zagłębiłam się w internet i odkryłam pare przydatnych rytuałów pielęgnacji, które mają stać za piękną i gładką cera.

Niedzielna lekcja historii w Monument Hill Park

Niedzielna lekcja historii w Monument Hill Park

W środę przeprowadziliśmy się do nowego mieszkania. Zaczynamy poznawać coraz bardziej okolicę, w której zakochaliśmy się przyjeżdżając pierwszy raz nad Ocean Indyjski. W ten niedzielny poranek chciałabym zaprosić Was w małą historyczną podróż do czasów kiedy Australia zaczynała być coraz bardziej istotnym punktem na mapie Świata, a jej potęga rosła z roku na rok. Zbudowanie swojej pozycji wiązało się z tym, że podczas II Wojny Światowej musiała mocno walczyć o zachowania swojej niezależności.

O jeden proteinowy raz za dużo

O jeden proteinowy raz za dużo

Witajcie. Znacie zapewne przysłowie "Mądry Polak po szkodzie". Dzisiaj to moje hasło przewodnie. Mogłam ostatnio powstrzymać się przed dodaniem tego jajka do maski. Choć na pierwszy rzut oka wydawało mi się, że kolejna dawka protein zadziała na nie jeszcze bardziej regenerująco, rzeczywistość okazała się inna. Wczoraj myjąc włosy"na szybkości" dodałam im przysłowiowy gwóźdź do trumny. Faktyczną skalę zniszczeń zobaczyłam podczas oglądania zdjęć ze spaceru nad zatokę. Aż serce się krajało patrząc na ten matowy połysk w tak pięknym jesiennym słońcu.

Kurkuma - indyjski Koh-i-noor w świecie przypraw

Kurkuma - indyjski Koh-i-noor w świecie przypraw

Pamiętam kiedy pierwszy raz oglądałam film "Fanaa" ze wspaniałą rolą Kajol oraz Aamira Khana, zdałam sobie wtedy sprawę jak ważna w kulturze indyjskiej jest kurkuma. Ta niepozorna przyprawa już wielokrotnie przewinęła mi się w kilku filmach. Zaczęłam więc szperać w Internecie i jeszcze tego samego dnia poszłam po kurkumę do sklepu. A tego samego wieczoru siedziałam w maseczce z nią na twarzy i powtarzałam notatki przed zajęciami. Studia mam już za sobą, a kurkuma pozostała ze mną do dzisiaj. Znalazłam wiele ciekawych przepisów z jej udziałem oraz na stałe zagościła w mojej kuchni.

5 kroków na szybszy porost włosów i większą gęstość

5 kroków na szybszy porost włosów i większą gęstość

Witajcie, dzisiaj may przewodnik który pomogł mi przy zapuszczaniu i zagęszczeniu włosów. Na początkach mojego włosomaniactwa najbardziej zależało mi na zachamowaniu wypadania bowiem przez moją sytuację zdrowotną bardzo dużo ich straciłam. Chciałam jak najszybciej przywrócić ich gęstość, grubość i długość. Ponadto bardzo przeszkadzało mi, że były po prostu wszędzie: na podłodze, umywalce, w łóżku, w kuchni, w herbacie wypadały mi na potęgę. Szampony z apteki nie wchodziły w grę bo używałam zdecydowaną większość i wszystkie zawsze działały podczas używania. Kiedy opakowanie się skończyło kończyło się również ich działanie, a włosy zaczęły dalej wypadać. Wpadł mi wtedy w oko blog Anwen i całkowicie wsiąknęłam w świadomą i naturalną pielęgnację.

Hair Hour #9 siła natury - jajko + masło shea

Hair Hour #9 siła natury - jajko + masło shea

Godzina dla włosów. Dawno nie było postu z tej serii nad czym szczególnie ubolewam. Mam nadzieję, że teraz kiedy jesteśmy już na miejscu i mam więcej czasu wolnego tego typu posty będą mogły pojawiać się systematycznie. Ostatnio widziałam, że moim włosom brakuje protein mimo zdwojonej dawki, którą im serwuje. Postanowiłam więc na mały naturalnych mix kosmetyków, które mam pod ręką aby postarać się jeszcze bardziej sprostać ich wymaganiom.

Olej z czarnuszki jako ratunek przed słońcem + indeks UV

Olej z czarnuszki jako ratunek przed słońcem + indeks UV

Ostatnio wspominałam wam jakim dużym zaskoczeniem był dla mnie olejek z czarnuszki. Używam go już od dłuższego czasu i z racji jego rewelacyjnego działania zdecydowałam się na zabranie go do Australii. Pamiętam kiedy z lekką obawą zastanawiałam się jak zabezpieczę włosy w kraju, który ma tak niską wilgotność powietrza, a słońce grzeje niemiłosiernie. Czytałam, szukałam, przeszukiwałam Internet i testując kilka nietrafionych sposobów ostatecznie postanowiłam wyjechać tam z 4 buteleczkami olejku z czarnuszki z filtrem UV.


Fremantle - oddech australijskiego dzikiego zachodu

Fremantle - oddech australijskiego dzikiego zachodu

Wiedzieliście, że Australia miała swój własny dziki zachód ? Tak, zgadza się nie przesłyszeliście się.  To nie tylko rozreklamowana amerykańskie westerny i Stany Zjednoczone. Dziki Zachód ściśle charakteryzował się budownictwem, walką z tubylcami, gorączką złota, traperami, osadnikami, bandytami-szeryfami i prężnie działającymi w przypadku Australii miastami portowymi. Post ten powstaje na specjalnie życzenie jednej z czytelniczek, która bardzo prosiła mnie o podesłanie zdjęć z tego miejsca. Niestety przebywa obecnie w takim miejscu gdzie nie może ich otwierać jedynie przeglądać na stronach.

Aktualizacja: Marzec "łabędzi śpiew"

Aktualizacja: Marzec "łabędzi śpiew"

Nawet nie wiem kiedy skończył sie marzec, szalone tempo ogarnęło mnie bez reszty. Przygotowując się do przeprowadzki przez jego pierwszą połowę i wykorzystując po drodze masy kosmetyków ktore miałam na półce. Druga część to przylot do Australii i ochroną włosów przed suchym, słonecznym i mało wilgotnym klimatem. Chyba po raz pierwszy przeprowadziłam taka pełna akcje denko, a rzeczy które mi zostały oddałam siostrom. Cieżko wymienić mi produkty których używałam bo było tego bardzo dużo i w takich szalonych kompozycjach, że aż sama nie podejrzewałam się o taka kreatywność.

Olejowanie włosów: jak się do tego zabrać?

Olejowanie włosów: jak się do tego zabrać?

Hej, moją przygodę z olejowaniem włosów zaczęłam na początku studiów od oleju rycynowego. Był on wtedy idealnym ratunkiem na problemy, z którymi się borykałam: wypadanie, osłabienie, brak sypkości, suchość. Choć jego aplikacja należy do jednej z cięższych (wtedy o tym jeszcze nie wiedziałam;) przez gęstą, lepiący się do wszystkiego konsystencje. W moim przypadku nie sprawiało to większego problemu nawet wtedy. Późnej doszły kolejne oleje i inne sposoby ich nakładania, a metod jest praktycznie tyle ile włosomaniaczek. Jedne nakładają na talerz  i z niego dłonią na włosy, inne wolą rozmieszczać go dzięki pędzlowi a jeszcze inne... Będziecie mogli poczytać o tym dalej ;).


Włosowe inspiracje:MARZEC

Włosowe inspiracje:MARZEC

Witajcie. Wiem, że trochę po terminie, ale marzec w tym roku był dla mnie bardzo szalony i rodzinny. Mam nadzieję jednak, że wybaczycie mi to zaniedbanie. Dzisiaj mam dodatkowo urodziny dlatego chciałabym życzyć Wam wszystkiego najlepszego i spełnienia tych najskrytszych marzeń. A jeśli waszym marzeniem (podobnie jak moim) są długie, gęste, lśniące włosy zapraszam Was do małej włosowej motywacji. 
https://pinterest.com

Polecany post

Czy to tu się jeszcze pisze? – refleksja blogowa, powrót i sens pisania w 2025

Nie pamiętam, kiedy ostatni raz logowałam się tutaj bez poczucia lekkiego wstydu.. Wiesz, tego rodzaju „zaraz-napiszę-tylko-najpierw-odkurzę...

Copyright © Je suis Madeline , Blogger