Jak zmyć olej ze skóry głowy ? Emulgowanie krok po kroku

Olejowanie skóry głowy to dla mnie podstawowy element pielęgnacji, nie tylko wzmacnia włosy, ale także pomaga w ich zagęszczeniu i przyspieszeniu wzrostu. Samo nakładanie oleju nie sprawia większych trudności, wystarczy nanieść odpowiednią ilość dłońmi, pipetą (często oleje są w nią wyposażone) albo nawet zwykłą strzykawką z apteki.  Problem najczęściej pojawia się, kiedy ten olej trzeba z głowy zmyć, a lekka panika pojawia się już wtedy kiedy ten olej nie chce się spłukać.

Ja przez długi czas nie miałam problemu ze zmywaniem oleju – nawet rycynowego. Jednak sytuacja zmieniła się, gdy moje włosy zregenerowały się i przestały być tak suche i zniszczone. Stały się zdrowsze, ale jednocześnie nadmiar oleju powodował, że wyglądały na nieświeże i oklapnięte u nasady. Wiedziałam jedno, z olejowania nie zrezygnuję, więc musiałam znaleźć rozwiązanie. I wtedy odkryłam emulgowanie, czyli zmywanie oleju odżywką lub maską. Od tamtej pory to mój ulubiony sposób.


Na czym polega emuglowanie oleju maską/odżywką?

W dużym skrócie: nakładamy na olej odżywkę lub maskę, zostawiamy na kilka minut i spłukujemy. To proste, a działa genialnie. Pokażę Wam to na moim przykładzie krok po kroku.


Moje 3 kroki emulgowania

1. Olejowanie
Nakładam olej na skórę głowy, starając się rozprowadzić go jak najdokładniej. Następnie zakładam czepek i ręcznik. Trzymam olej około 1 godziny, a gdy mam czas to nawet 2–3 godziny. Dodatkowo nakładam też olej na długość włosów, żeby i one się odżywiły.

2. Emulgowanie
Po tym czasie mam dwie opcje:

  • I. Najpierw spłukuję włosy wodą, a następnie nakładam odżywkę/maskę – dokładnie na skórę głowy i włosy po długości. Nie żałuję produktu, bo jego zadaniem jest zmieszanie się z olejem i ułatwienie jego spłukania. Całość chowam pod czepek i ręcznik na 5–15 minut.
    👉Jeśli macie cienkie bądź osłabione włosy to zostawcie je na około 5 minut.
  • II. Nakładam maskę/odżywkę bez wcześniejszego spłukiwania wodą. Na olej od razu kładę odżywkę/maskę, rozprowadzam dokładnie i ponownie zakładam czepek + ręcznik na 5–15 minut.
    👉 Ta metoda sprawdzi się lepiej, jeśli macie włosy zniszczone, suche i chłonące każdą porcję nawilżenia. U mnie działała świetnie w początkowej fazie regeneracji, kiedy włosy „piły” olej i odżywkę jak szalone.

3. Zmywanie
Po kilkunastu minutach wracam do łazienki i spłukuję wszystko dużą ilością ciepłej wody. Potem mam trzy opcje:

  • I. Myję włosy odżywką (metoda co-wash). Odżywka zastępuje szampon – nakładam ją na skórę głowy i masuję tak, jak zwykle robię to szamponem. Potem spłukuję i zostawiam włosy do wyschnięcia.
    👉 Idealne, gdy włosy są skrajnie przesuszone. (Ale uwaga: temat mycia odżywką to materiał na osobny post 😉).
  • II. Myję włosy szamponem. Po spłukaniu oleju nakładam standardowo szampon (najlepiej delikatny oczyszczający, np. Barwa Naturalna z siemieniem lnianym) i odżywkę po długości. To obecnie moja ulubiona metoda.
  • III. Nie myję już niczym. Po prostu spłukuję dokładnie wodą i zostawiam włosy do wyschnięcia. Ta metoda sprawdza się, jeśli włosy dobrze reagują na olej i wystarczy im samo spłukanie. Stosuje ją np. moja koleżanka z burzą kręconych włosów i jest bardzo zadowolona.
Jakie odżywki nadają się do emuglowania ? 

Do emulgowania najlepiej sprawdzają się odżywki humektantowe (czyli nawilżające) oraz emolientowe (czyli natłuszczające i wygładzające).

  • Humektantowe działają jak „magnes” na wodę – przyciągają i zatrzymują wilgoć we włosach. To sprawia, że włosy stają się bardziej sprężyste, miękkie i elastyczne. Dzięki nim olej zmywa się łatwiej, a jednocześnie włosy dostają porcję nawilżenia.
  • Emolientowe z kolei domykają łuskę włosa i tworzą ochronny film, który zapobiega utracie wilgoci. Pomagają też wygładzić włosy, zmniejszyć puszenie i nadają im ładny połysk.



Jakich składników szukać w odżywkach nadających się do emulgowania?

W składach warto wypatrywać substancji, które mają działanie emulgujące, czyli pomagają łączyć się wodzie z olejem i ułatwiają spłukanie wszystkiego z włosów. Do najważniejszych należą:

  • Cetyl Alcohol – nadaje odżywce kremową konsystencję, działa wygładzająco i wspomaga emulgowanie.
  • Behentrimonium Chloride – bardzo skuteczny składnik kondycjonujący, zmiękcza włosy i sprawia, że łatwiej się rozczesują.
  • Cetearyl Alcohol – mieszanina alkoholi tłuszczowych, która działa nawilżająco i wygładzająco, a dodatkowo poprawia rozprowadzanie produktu.
  • Cetrimonium Chloride – ułatwia zmywanie oleju i jednocześnie zmniejsza elektryzowanie się włosów.

Obecność tych składników w odżywce to sygnał, że produkt dobrze sprawdzi się w roli „pomostu” między olejem a wodą.


Jakich składników unikać przy emuglowaniu ?

Nie każda odżywka będzie odpowiednia. Lepiej unikać produktów zawierających:

  • Proteiny (np. hydrolyzed keratin, hydrolyzed silk, collagen, oat protein, wheat protein). Mogą przeciążyć włosy lub sprawić, że staną się sztywne i suche, szczególnie jeśli olejowanie stosujecie regularnie.
  • Silikony (np. Dimethiconol, Dimethicone Copolyol, Dimethicone, Disiloxane oraz wszystkie z PEG w nazwie). Tworzą one film na włosach, który w połączeniu z olejem może utrudnić dokładne domycie skóry głowy i dać efekt „przyklapu”.
Oczywiście to nie są żelazne zasady. Każde włosy są inne i mogą reagować w odmienny sposób. Włosomaniaczki często powtarzają: „obserwuj swoje włosy i eksperymentuj” i coś w tym jest! Warto próbować różnych opcji i znaleźć taki produkt oraz metodę, które sprawdzą się najlepiej właśnie u Was.

Podsumowanie

Od lat w ten sposób radzę sobie ze zmywaniem oleju i nigdy nie miałam problemu, żeby coś mi się nie domyło. Klucz tkwi w tym, by dopasować metodę do własnych włosów – ich typu, kondycji i potrzeb. Najlepiej testować i znaleźć swój unikalny sposób.


A jak to wygląda u Was? Zmywacie olej emulgowaniem, czy macie inne patenty?


Pozdrawiam,
Madeline 





15 komentarzy:

  1. Bardzo pożyteczny i praktyczny post. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. ja zmywam zwykle szamponem , rzadziej odzywka

    OdpowiedzUsuń
  3. Z tego co kojarzę, to ta odżywka Garniera z awokado została już jakiś czas temu wycofana ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze kilka miesięcy temu kupowałam ją w Polsce, ehh.. Kupujmy odżywki tak szybko odchodzą :D

      Usuń
    2. W sumie nic straconego, bo ta z awokado była taka średnia, a za nią wyszła seria Oil Repair 3 Butter i naprawdę świetnie dociąża i odżywia włosy ;)

      Usuń
  4. Fajnie, że o tym napisałaś. Ja nigdy nie olejowałam skóry głowy, szczerze mówiąc to trochę ze strachu... ale teraz widzę, że nie ma się czego bać. Pozdrawiam!^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma naprawdę ;) Może nie od razu rycynowym, ale oliva, jojoba czy jakikolwiek mnie gęsty nie powinien sprawiać problemu ;)

      Usuń
  5. Ależ T masz te włosy piękne! A kilka z tych produktów próbowałam ale lubię testować i szukam sobie dalej :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja nie mam problemów ze zmyciem oleju z włosów. Ale moja koleżanka kiedyś dała za dużo oleju arganowego na włosy i miała nie lada problem zanim udało się spłukać olej z jej włosów :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj znam to :D Moja znajoma kiedyś zrobiła tak z olejem rycynowym. Nie mogła go kompletnie zmyć i dzowniła ze łzami w oczach ;D. Patent z emuglowaniem przeszedł od razu :D. Do tej pory się z tego śmiejemy ;D

      Usuń
  7. Nie gniewaj się, proszę, ale ten post roi się od literówek, błędów stylistycznych ... naprawdę źle się czyta. Przykład:

    III. nie myciem już niczym włosów.

    Skorzystaj z opcji edytowania tekstu, bo oczy bolą. A szkoda, ponieważ treść jest całkiem do rzeczy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo Ci dziękuję za ten komentarz. Konstruktywna krytyka jest u mnie zawsze mile widziana :). To właśnie dzięki niej mogę dalej się rozwijać i sprawić ,aby ten blog był coraz lepszy. Nikt nie jest idealny, a już zwłaszcza nie jest idealny początkujący bloger ;).
      Pozdrawiam gorąco z jesiennje już Australii ;)

      Usuń
  8. Twoja metoda jest naprawdę super! Po przechorowaniu covida zaczęły wychodzić mi włosy, co przy moich niewielkich zasobach (włosy cienkie i nie za gęste) zaczęło być dużym problemem. Na szczęście miałam doświadczenie z olejem rycynowym i wiem, że działa, tylko że pozbycie się go to koszmar! Dzięki Tobie dzisiaj bez problemu go zmyłam myjąc głowę tylko dwa razy, a nie cztery... Włosy są puszyste i odżywione. Rewelacja!

    OdpowiedzUsuń

Polecany post

Czy to tu się jeszcze pisze? – refleksja blogowa, powrót i sens pisania w 2025

Nie pamiętam, kiedy ostatni raz logowałam się tutaj bez poczucia lekkiego wstydu.. Wiesz, tego rodzaju „zaraz-napiszę-tylko-najpierw-odkurzę...

Copyright © Je suis Madeline , Blogger