Jak zmyć olej ze skóry głowy ? Emulgowanie krok po kroku
Ja przez długi czas nie miałam problemu ze zmywaniem oleju – nawet rycynowego. Jednak sytuacja zmieniła się, gdy moje włosy zregenerowały się i przestały być tak suche i zniszczone. Stały się zdrowsze, ale jednocześnie nadmiar oleju powodował, że wyglądały na nieświeże i oklapnięte u nasady. Wiedziałam jedno, z olejowania nie zrezygnuję, więc musiałam znaleźć rozwiązanie. I wtedy odkryłam emulgowanie, czyli zmywanie oleju odżywką lub maską. Od tamtej pory to mój ulubiony sposób.
W dużym skrócie: nakładamy na olej odżywkę lub maskę, zostawiamy na kilka minut i spłukujemy. To proste, a działa genialnie. Pokażę Wam to na moim przykładzie krok po kroku.
Moje 3 kroki emulgowania
- I. Najpierw spłukuję włosy wodą, a następnie nakładam odżywkę/maskę – dokładnie na skórę głowy i włosy po długości. Nie żałuję produktu, bo jego zadaniem jest zmieszanie się z olejem i ułatwienie jego spłukania. Całość chowam pod czepek i ręcznik na 5–15 minut.👉Jeśli macie cienkie bądź osłabione włosy to zostawcie je na około 5 minut.
- II. Nakładam maskę/odżywkę bez wcześniejszego spłukiwania wodą. Na olej od razu kładę odżywkę/maskę, rozprowadzam dokładnie i ponownie zakładam czepek + ręcznik na 5–15 minut.👉 Ta metoda sprawdzi się lepiej, jeśli macie włosy zniszczone, suche i chłonące każdą porcję nawilżenia. U mnie działała świetnie w początkowej fazie regeneracji, kiedy włosy „piły” olej i odżywkę jak szalone.

- I. Myję włosy odżywką (metoda co-wash). Odżywka zastępuje szampon – nakładam ją na skórę głowy i masuję tak, jak zwykle robię to szamponem. Potem spłukuję i zostawiam włosy do wyschnięcia.👉 Idealne, gdy włosy są skrajnie przesuszone. (Ale uwaga: temat mycia odżywką to materiał na osobny post 😉).
- II. Myję włosy szamponem. Po spłukaniu oleju nakładam standardowo szampon (najlepiej delikatny oczyszczający, np. Barwa Naturalna z siemieniem lnianym) i odżywkę po długości. To obecnie moja ulubiona metoda.
- III. Nie myję już niczym. Po prostu spłukuję dokładnie wodą i zostawiam włosy do wyschnięcia. Ta metoda sprawdza się, jeśli włosy dobrze reagują na olej i wystarczy im samo spłukanie. Stosuje ją np. moja koleżanka z burzą kręconych włosów i jest bardzo zadowolona.
Do emulgowania najlepiej sprawdzają się odżywki humektantowe (czyli nawilżające) oraz emolientowe (czyli natłuszczające i wygładzające).
- Humektantowe działają jak „magnes” na wodę – przyciągają i zatrzymują wilgoć we włosach. To sprawia, że włosy stają się bardziej sprężyste, miękkie i elastyczne. Dzięki nim olej zmywa się łatwiej, a jednocześnie włosy dostają porcję nawilżenia.
- Emolientowe z kolei domykają łuskę włosa i tworzą ochronny film, który zapobiega utracie wilgoci. Pomagają też wygładzić włosy, zmniejszyć puszenie i nadają im ładny połysk.
W składach warto wypatrywać substancji, które mają działanie emulgujące, czyli pomagają łączyć się wodzie z olejem i ułatwiają spłukanie wszystkiego z włosów. Do najważniejszych należą:
- Cetyl Alcohol – nadaje odżywce kremową konsystencję, działa wygładzająco i wspomaga emulgowanie.
- Behentrimonium Chloride – bardzo skuteczny składnik kondycjonujący, zmiękcza włosy i sprawia, że łatwiej się rozczesują.
- Cetearyl Alcohol – mieszanina alkoholi tłuszczowych, która działa nawilżająco i wygładzająco, a dodatkowo poprawia rozprowadzanie produktu.
- Cetrimonium Chloride – ułatwia zmywanie oleju i jednocześnie zmniejsza elektryzowanie się włosów.
Obecność tych składników w odżywce to sygnał, że produkt dobrze sprawdzi się w roli „pomostu” między olejem a wodą.
Nie każda odżywka będzie odpowiednia. Lepiej unikać produktów zawierających:
- Proteiny (np. hydrolyzed keratin, hydrolyzed silk, collagen, oat protein, wheat protein). Mogą przeciążyć włosy lub sprawić, że staną się sztywne i suche, szczególnie jeśli olejowanie stosujecie regularnie.
- Silikony (np. Dimethiconol, Dimethicone Copolyol, Dimethicone, Disiloxane oraz wszystkie z PEG w nazwie). Tworzą one film na włosach, który w połączeniu z olejem może utrudnić dokładne domycie skóry głowy i dać efekt „przyklapu”.
Podsumowanie
Od lat w ten sposób radzę sobie ze zmywaniem oleju i nigdy nie miałam problemu, żeby coś mi się nie domyło. Klucz tkwi w tym, by dopasować metodę do własnych włosów – ich typu, kondycji i potrzeb. Najlepiej testować i znaleźć swój unikalny sposób.
A jak to wygląda u Was? Zmywacie olej emulgowaniem, czy macie inne patenty?
Bardzo pożyteczny i praktyczny post. 😊
OdpowiedzUsuńMiło mi to słyszeć ;)
Usuńja zmywam zwykle szamponem , rzadziej odzywka
OdpowiedzUsuńInteresujący wpis
OdpowiedzUsuńZ tego co kojarzę, to ta odżywka Garniera z awokado została już jakiś czas temu wycofana ;)
OdpowiedzUsuńJeszcze kilka miesięcy temu kupowałam ją w Polsce, ehh.. Kupujmy odżywki tak szybko odchodzą :D
UsuńW sumie nic straconego, bo ta z awokado była taka średnia, a za nią wyszła seria Oil Repair 3 Butter i naprawdę świetnie dociąża i odżywia włosy ;)
UsuńFajnie, że o tym napisałaś. Ja nigdy nie olejowałam skóry głowy, szczerze mówiąc to trochę ze strachu... ale teraz widzę, że nie ma się czego bać. Pozdrawiam!^^
OdpowiedzUsuńNie ma naprawdę ;) Może nie od razu rycynowym, ale oliva, jojoba czy jakikolwiek mnie gęsty nie powinien sprawiać problemu ;)
UsuńAleż T masz te włosy piękne! A kilka z tych produktów próbowałam ale lubię testować i szukam sobie dalej :D
OdpowiedzUsuńJa nie mam problemów ze zmyciem oleju z włosów. Ale moja koleżanka kiedyś dała za dużo oleju arganowego na włosy i miała nie lada problem zanim udało się spłukać olej z jej włosów :D
OdpowiedzUsuńOj znam to :D Moja znajoma kiedyś zrobiła tak z olejem rycynowym. Nie mogła go kompletnie zmyć i dzowniła ze łzami w oczach ;D. Patent z emuglowaniem przeszedł od razu :D. Do tej pory się z tego śmiejemy ;D
UsuńNie gniewaj się, proszę, ale ten post roi się od literówek, błędów stylistycznych ... naprawdę źle się czyta. Przykład:
OdpowiedzUsuńIII. nie myciem już niczym włosów.
Skorzystaj z opcji edytowania tekstu, bo oczy bolą. A szkoda, ponieważ treść jest całkiem do rzeczy.
Bardzo Ci dziękuję za ten komentarz. Konstruktywna krytyka jest u mnie zawsze mile widziana :). To właśnie dzięki niej mogę dalej się rozwijać i sprawić ,aby ten blog był coraz lepszy. Nikt nie jest idealny, a już zwłaszcza nie jest idealny początkujący bloger ;).
UsuńPozdrawiam gorąco z jesiennje już Australii ;)
Twoja metoda jest naprawdę super! Po przechorowaniu covida zaczęły wychodzić mi włosy, co przy moich niewielkich zasobach (włosy cienkie i nie za gęste) zaczęło być dużym problemem. Na szczęście miałam doświadczenie z olejem rycynowym i wiem, że działa, tylko że pozbycie się go to koszmar! Dzięki Tobie dzisiaj bez problemu go zmyłam myjąc głowę tylko dwa razy, a nie cztery... Włosy są puszyste i odżywione. Rewelacja!
OdpowiedzUsuń